Ten to Duch świadczy z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy.
Rz 8,16
Skąd dziecko wie, że jest dzieckiem? Jeszcze zanim nauczy się mówić, wyrażać swoje przekonania i ubierać je w konstrukcje językowe, wie już, kto jest jego rodzicem. Wie kto jest swój a kto obcy. Chociaż trudno powiedzieć, że mamy tu do czynienia z wiedzą: to raczej doświadczenie zbudowane w relacji. Dziecko doświadcza miłości i troski, choć nie potrafi jeszcze o nich opowiedzieć. Przyjmuje miłość zanim nauczy się na nią odpowiadać. A potem wzrasta, ucząc się głosu rodzica i patrząc na świat przez pryzmat otrzymanego wychowania.
Bóg nie bez powodu posługuje się tym obrazem, aby pokazać nam o co chodzi w wierze - ona nie była nigdy dziełem człowieka. To Ojciec Miłosierdza wychodzi z inicjatywą, z łaską, z miłością. To On posyła Ducha Świętego, który świadczy o prawdzie. Ten, kto narodził się na nowo z Ducha, zaczyna uczyć się głosu Ojca. Przyjmuje Jego wychowanie i zaczyna rozpoznawać co jest z ducha, a co ze świata.
Spójrz dziś na swoją relację z Bogiem. Przypomnij sobie fragmenty Słowa, poruszenia serca, zdarzenia czy rozmowy, przez które mówił. Przypomnij sobie Jego obecność, która towarzyszyła Ci nawet, gdy nie potrafiłeś jeszcze jej dostrzec. Ojciec kocha, prowadzi i wychowuje, bo taki jest - bo jest Ojcem.