Ludzie przewidują wiele konkretnych dat końca świata. Ich przewidywania są często oparte na matematycznych obliczeniach i historii, które znajdują w Biblii. Czy takie prognozy są zasadne ?
W historii Kościoła jest więcej niż wystarczająco fałszywych nauczycieli, którzy twierdzą, że skalkulowali i określili czas, gdy Jezus powróci w chwale i osądzi ludzkość. Chociaż wszyscy oni mogą dochodzić do wniosków innymi sposobami, mają jedną cechę wspólną: są fałszywymi nauczycielami i nie zasługują na naszą uwagę.
Jezus wielokrotnie podkreślał, że mamy ciągle i nieprzerwanie pozostawać czujni i przygotowani na sądny dzień. To tylko tyle, ile wiemy i co musimy wiedzieć. Jesteśmy właściwie przygotowani na drugie przyjście Chrystusa, kiedy wiemy i polegamy na tym, co zrobił dla nas podczas pierwszego przyjścia. Nigdy nie jesteśmy instruowani, by kalkulować przeszłe daty wydarzeń (np. stworzenia, potopu, ukrzyżowania Chrystusa i Jego zmartwychwstania) i nigdy nie jesteśmy zachęcani do obliczania przyszłej daty Dnia Sądu. Nigdzie w Biblii nie mamy podanych wystarczających informacji, by robić takie rzeczy.
Innymi słowy, nie ma żadnej zasadności w subiektywnym i nieodpowiedzialnym nauczaniu żadnego człowieka wyznaczającego takie daty.
Szatan jest uszczęśliwiony za każdym razem, gdy Chrześcijanie są wprowadzeni w błąd przez czyjąś pomyłkę albo przekonani do skupienia niestosownej uwagi na bezwartościowych pomysłach na koszt prawd biblijnych, wraz z głównym przesłaniem o naszej grzeszności i naszym Zbawicielu Jezusie Chrystusie. Diabeł ma dobry pożytek z tych fałszywych nauczycieli i ich sensacyjnych oświadczeniach
Aby znaleźć godne zaufania i pouczające pomoce, odwiedź stronę internetową Northwestern Publishing House i poszukaj Księgi Objawienia.
Powyższy tekst jest tłumaczeniem materiału zamieszczonego na oficjalnej stronie Ewangelicko-Luterańskiego Synodu Wisconsin
http://www.wels.net/what-we-believe/questions-answers/end-world
tłumaczenie: Natalia Neumann