Eliasz, pomimo że był jednym z największych proroków Izraela, nie był wolny od zmartwień. Analizowany tekst I Krl 19:1-8 opisuje jak pod wpływem groźby królowej skierowanej do niego po zabiciu za jego sprawą 500 proroków Baala, Eliasz ucieka na pustynię. Bóg odpowiada na jego potrzeby, co w pewnym stopniu można odnieść do wszystkich wiernych Mu ludzi znajdujących się w podobnej sytuacji.
Księgi Królewskie zostały spisane po dostaniu się Judy do niewoli babilońskiej, choć pojawiają się głosy, że zaczęła ona powstawać za panowania króla Jozjasza1. Powstały one na podstawie danych z archiwów królewskich i wcześniej spisanych tradycji prorockich. Niektóre ze źródeł stanowią np. Księgi królów Judy, Księgi królów Izraela2.
Księgi Królewskie należą do tzw. dzieł deuteronomicznych. Głównym celem deuteronomistycznych pisarzy było podtrzymanie narodu Izraelskiego w dobrej kondycji i wytłumaczenie, dlaczego takie zdarzenia jak najazd Babilończyków miały miejsce w historii Narodu Wybranego przez Boga. Księgi te opisują dzieje Izraela i wskazują na korelację pomiędzy powodzeniem narodu a wiernością Bogu3.
Być może jednym z celów spisania Ksiąg Królewskich było wykazanie, że monarchia nie jest dobrym ustrojem dla Ludu Bożego. Ze wszystkich opisanych w niej władców pozytywnie oceniono tylko 8 z nich, z tego jedynie do 2 judejskich królów autorzy nie mieli żadnych zastrzeżeń. Jednocześnie wskazuje się na rolę proroków, którzy wbrew królewskim działaniom zapobiegali nieszczęściom4.
Tekst I Krl 19:1-8 jest częścią struktury składającej się z 4 historii opisujących stosunki między prorokami PANA a Achabem, zbudowanych na schemacie następującego chiazmu:
Nieprzyjemne słowo
Ukrycie się
2 Posiłki
Zmienione życie
2 Rozmowy
Walka Boga Izraela z pogańskimi bożkami
Odwrócenie nieprzyjemnego słowa
Omawiany tekst stanowi początkową część chiazmu (do punktu zwrotnego) środkowej historii. Struktura tekstu wydaje się intuicyjna: najpierw dzieje się coś, co wzbudza w Eliaszu strach; pomimo że z perspektywy wydarzeń poprzedzających i będących bezpośrednią przyczyną groźby Izebel, trudno szukać racjonalnego uzasadnienia tego strachu; potem on ucieka. Warto zauważyć, że Boże posilenie nastąpiło przed wezwaniem proroka na spotkanie z Bogiem na górze Horeb, a Boży posiłek dostarczył Eliaszowi wystarczająco sił, by zbliżyć się do Boga.
Analizując ten fragment w szerszym kontekście, możemy stwierdzić, że jest on streszczeniem rozdziałów 17-21 I Księgi Królewskiej, gdyż wszystkie występujące elementy treści tych 5 rozdziałów, posiadają w tych 8 wersetach strukturalnie powiązane fragmenty:
1. Izebel grozi Eliaszowi, czyli kieruje nieprzyjemne słowa (I Krl 19:1-2 A) podobnie jak Eliasz zapowiada susze z powodu win narodu, a Nabot odmawia złamania Bożego Prawa i sprzedaży dziedzicznej własności Achabowi.
2. Przestraszony Eliasz popełnia główny grzech Achaba: wierzy bardziej Izebel niż Bogu, więc ucieka na pustynię (I Krl 19:3-4 B), podobnie jak ukrywał się przy potoku, gdy zapowiedział suszę, a Achab ukryje się w komnacie zasmucony odmową Nabota.
3. Bóg dwukrotnie posila Eliasza za pośrednictwem anioła, podobnie jak był karmiony przez kruki i niekończącą się mąkę i oliwę wdowy z Sarepty. Inaczej jednak niż Achab, który nie będzie chciał jeść po swojej małej klęsce, a ostatecznie będzie przekonany do jedzenia przez żonę.
4. Boży posiłek, co prawda nie wygląda szczególnie – to zwykły chleb i woda, ale daje Eliaszowi siłę na 40-dniową podróż w celu spotkania z Bogiem (I Krl 19:8), podobnie jak wcześniej posilony cudownie rozmnożoną żywnością mógł przywrócić życie synowi wdowy. Z kolei brak apetytu Achaba spowoduje interwencję Izebel prowadzącą do śmierci Nabota.. Uderzający kontrast – cudowny Boży pokarm prowadzi do życia, brak Bożego pokarmu doprowadza do śmierci.
Nam też zdarza się wycofać pod wpływem emocji spowodowanych cudzymi słowami. Jednak słowa człowieka to tylko słowa – nie muszą opisywać rzeczywistości, zawsze da się odwrócić ich skutki. Groźby Izebel nie spełniły się, bo były tylko słowem człowieka. Zapowiedź Eliasza o suszy spełniła się, ponieważ działał z Bożego natchnienia. Często nasz grzech polega na tym, że bardziej ufamy słowu człowieka niż Bożemu Słowu. Szczęśliwie, taką sytuację Bóg też może zawsze odwrócić i doprowadzić do tego, że będziemy pełnili Jego wolę. Zauważmy, że Bóg wyposażył Eliasza przed zleceniem zadania. On też daje nam siły, byśmy mogli się do Niego zbliżyć i wypełniać nasze zadania. Nie można zatem traktować Bożych darów w kategorii nagrody. Kto przyjmuje Boże dary, otrzymuje dobre wieści i pomocników, a kto nie przyjmuje ich, jest głodny, traci ludzi i otrzymuje nieprzyjemne wiadomości. Boży Pokarm daje życie, gdy jego brak je zabiera.
1W. Harrington, Klucz do Biblii, Warszawa 2000, s. 222-223
2J. Łach, Pismo Święte Starego Testamentu. Księgi 1-2 Królów, Poznań 2007, s. 93-124
3W. Harrington, Klucz..., s. 213-224
4J. Łach, Pismo..., s. 80-81