Biblia

Skandal krzyża

Kazanie wygłoszone 6 lipca 2024 r. na nabożeństwie nieszpornym w Krakowie

 

Mowa o krzyżu bowiem jest głupstwem dla tych, którzy giną, ale dla nas, którzy jesteśmy zbawieni, jest mocą Boga. Bo jest napisane: Wytracę mądrość mądrych, a rozum rozumnych obrócę wniwecz. Gdzie jest mądry? Gdzie uczony w Piśmie? Gdzie badacz tego świata? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości tego świata? Skoro bowiem w mądrości Bożej świat nie poznał Boga przez mądrość, upodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia zbawić tych, którzy wierzą. Gdyż Żydzi domagają się znaków, a Grecy szukają mądrości. My zaś głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który dla Żydów wprawdzie jest zgorszeniem, a dla Greków głupstwem; Lecz dla tych, którzy są powołani, zarówno dla Żydów, jak i Greków, głosimy Chrystusa - moc Bożą i mądrość Bożą. Głupstwo Boże bowiem jest mądrzejsze niż ludzie, a słabość Boża jest mocniejsza niż ludzie.

1 Kor 1,18-25 [UBG]

 

Drodzy bracia i siostry!

Dwa lata temu o tej porze, moja żona i ja spędzaliśmy wakacje w Grecji. Przylecieliśmy do Aten i pewnego dnia pojechaliśmy samochodem do Koryntu. Kiedy czytałem perykopy z tego tygodnia i te słowa Pawła skierowane do chrześcijan w Koryncie, przypomniała mi się nie tylko nasza podróż do Grecji, ale także fakt, że Paweł tak dogłębnie zastanawia się nad swoimi doświadczeniami z greckim sposobem myślenia oraz nad pobytem w Koryncie i Atenach.

W ramach naszych wakacji dwa lata temu chodziliśmy śladami apostoła Pawła, odwiedziliśmy Akropol, Agorę, miejsce narodzin zachodniej demokracji, Areopag, gdzie Paweł wygłosił swoje słynne kazanie. Odwiedziliśmy Akademię Platona, gdzie spacerowali filozofowie, którzy położyli podwaliny pod tradycję myśli Zachodu. Przemierzaliśmy ulice Koryntu, gdzie Paweł zatrzymał się z Akwilą i Pryscyllą. Było gorąco i dużo chodziliśmy. Pewnego wieczoru, gdy wróciłem do pokoju hotelowego w Atenach, spojrzałem na swoje sandały i zobaczyłem to, o czym wspominali autorzy Nowego Testamentu - pył z moich sandałów. Kamienie i kurz, ruiny i palący upał. Pomyślałem, jak odważny i zmotywowany musiał być Paweł w swoim wieku, aby chodzić w takim środowisku i nieść Ewangelię Jezusa Chrystusa do często wrogich miejsc. Zupełnie nie jak my, jeżdżący samochodami i mieszkający w klimatyzowanych hotelach. Ale najsilniejszym wrażeniem, jakie odniosłem podczas spaceru po Akropolu i ogrodach Akademii Platońskiej, był kurz, ruiny, rozkład i marność. Gdzie jest potęga ateńskiego miasta-państwa? Gdzie jest splendor świątyni Ateny? Gdzie jest bogactwo i luksus Koryntu? Gdzie jest splendor Akademii w Atenach? W Atenach i w Koryncie chciałem niemal zawołać za Pawłem: Gdzie badacz tego świata? Tylko kurz, ruiny, upał i turyści przechadzający się jak mrówki. Rozpad i marność.

Zanim przejdę dalej, krótka historyczna dygresja: Kiedy Paweł przybył do Aten, był przerażony i zdegustowany tym, co dziś podziwiamy, a mianowicie przepychem i luksusem związanym z greckimi pogańskimi bóstwami. A kiedy Paweł przybył do Koryntu, był sprowokowany i zniesmaczony mądrością mądrych i badaczami tego świata. Korynt był wspaniałym i dumnym miastem, które było tak bogate, że nie wszyscy mogli tam przybyć; i ku oburzeniu Pawła, ludzie cenili estetykę retoryki, zamiast treść. Estetyka była uważana za mądrość, a to zapewniało ludziom pozycję społeczną i wartość.

Bracia i siostry, biada nam również dzisiaj! Czy widzicie nas samych w „mądrości” Koryntian? Stary grzeszny Adam w nas jest badaczem tego świata, kiedy kwestionujemy i łamiemy prawo tym samym retorycznym atakiem i wymówką: Czy Bóg naprawdę powiedział...? Pod tym pretekstem, lekceważąc prawo i w interesie tego samego poszukiwania wiedzy, dokonano najgorszych okrucieństw w historii ludzkości. Ale nie musimy koniecznie mieć na myśli Mengele, aby zobaczyć, jak destrukcyjne jest nasze dążenie do mądrości tego świata. Wystarczy spojrzeć na naszych dzisiejszych prawników, naszych marketingowców nadużywających wiedzy, aby zdobyć nasze pieniądze, lub bądź co bądź na nas samych - w każdej walce, w każdym sporze staramy się udowodnić, że jesteśmy „mądrzy” i używamy mądrości tego świata, aby wykorzystywać i ranić się nawzajem; a tymczasem łamiemy prawo, które wzywa nas do wzajemnej miłości i czci. Lub gdy, podobnie jak Adam i Ewa, popadamy w pychę, która przekonuje nas, że wiemy lepiej lub że nasza wiedza i przekonania usprawiedliwiają nas do pomiatania innymi ludźmi, lekceważenia ich, a nawet wykorzystywania ich i oszukiwania. Wszystkie te wykroczenia przeciwko Prawu w odniesieniu do naszych bliźnich mają ten sam korzeń - naszą pychę. A potem, bracia i siostry, czasami popadamy w najstarszy i najgorszy grzech - pychę mądrości, przez którą staramy się być jak Bóg: „...i będziecie jak Bóg, znający dobro i zło...”, szepcze Zły. My również, bracia i siostry, ulegamy temu samemu oszustwu: Nie podoba nam się Boże Prawo, nie jesteśmy zadowoleni z Jego darów, forsujemy nasze plany wbrew Prawu, wątpimy i krytykujemy Bożą wolę objawioną w Prawie i ustanawiamy własne plany, aspiracje i zamierzenia. I podobnie jak Adam i Grecy, przez nasz bunt grzechu skazujemy się na rozkład i proch, upadek i śmierć. Taka jest zapłata za nasz grzech. „Bo jest napisane: Wytracę mądrość mądrych...” i „Gdzie jest mądry?”.

Ale spacerując po ruinach ateńskich świątyń i w kurzu Akademii Platońskiej, stanąłem w miejscu, w którym Paweł wygłosił kazanie na Areopagu i przypomniałem sobie symbol drukowany na naszych biuletynach w kościele św. Michała w Pradze: VDMA, czyli Verbum Domini Manet in Aeternum [Słowo Pana trwa na wieki]. Podczas gdy posąg i świątynia Ateny zamieniły się w ruiny, a Akademia w pył, Słowo Boże zwiastowane przez apostoła w jego kazaniu jest wciąż żywe, zmienia życie i ratuje strapione dusze. Nie przez Prawo Żydów, nie przez poszukiwanie mądrości Greków, nie przez elokwentne przemowy Koryntian, nie przez moc i potęgę Rzymian, ale przez proste Słowo wypowiedziane przez apostoła zbawcza Ewangelia Mesjasza przychodzi na ten świat. Słusznie powiedziano, że kiedy Bóg wybiera kogoś, aby go użyć, wybiera pokornego, słabego, niezdolnego lub najpierw umniejsza człowieka. Poprzez proste Słowo głoszone przez człowieka, który wcześniej prześladował Kościół, głoszona jest Ewangelia o Zbawicielu świata. Dobra nowina o zakrwawionym człowieku wiszącym w agonii na haniebnym krzyżu, aby być Barankiem Bożym, który gładzi grzech świata i który jest Zbawicielem ciebie i mnie, jest skandalem, zgorszeniem dla Żydów oraz szaleństwem i głupstwem dla pogan, dla „mądrych” Greków. Jednak wszechmocny Bóg, ze swojej niesamowitej miłości, uniżył się, przyszedł jako jeden z nas i pozwolił się ukrzyżować, aby zapłacić za nasz grzech, aby nas wykupić i zabrać do swojego niebiańskiego domu. Dla ludzi brzmi to głupio, ale Bóg jest mądrzejszy. Dla ludzi brzmi to jak słabość, ale Bóg jest silniejszy od człowieka. Dzięki swojej niesamowitej łasce i przez wiarę, Bóg uczynił swój krzyż mocą zbawienia od wiecznego potępienia do wiecznego życia i pokoju w Jego obecności. Dla Żydów ukrzyżowany Chrystus jest zgorszeniem. Dla pogan i „mądrych” Greków ukrzyżowany Chrystus jest głupstwem, ale dla wierzących jest On Barankiem, Zbawicielem, a Jego krzyż jest mocą, która nas zbawia.

Kiedyś zapytano Marcina Lutra, gdzie jest jego biblioteka teologiczna, gdzie jest jego akademicka mądrość. Dr Luter wskazał na krzyż wiszący na ścianie. Bracie, to jest mądrość, która jest mądrzejsza od ludzi. Siostro, ta słabość Boga ukrzyżowanego dla ciebie jest silniejsza niż jakikolwiek człowiek. Ten znak, krzyż Chrystusa, nie jest już znakiem wstydu i porażki, ale jedyną drogą do nieba dla ciebie i dla mnie oraz jedyną nadzieją i pokojem dla wszystkich ludzi. A dla tych, którzy są powołani i zbawieni, ten właśnie krzyż jest mocą Boga, aby zbawić cię tylko z czystej łaski, bez żadnej zasługi z twojej strony. Ten krzyż, ta niesamowita miłość Bożej ofiary jest o wiele większą mądrością, niż jakikolwiek człowiek mógłby kiedykolwiek wymyślić. Morza wyschną, góry obrócą się w pył, wszystkie świątynie i ośrodki władzy obrócą się w ruiny, a wszelka mądrość zaniknie, ale Słowo Pana pozostanie na zawsze, a zbawczy krzyż Chrystusa zatriumfuje nad wszelką marnością świata. Tak więc, bracia i siostry, strząśnijcie pył tego świata, zwróćcie się ku krzyżowi, bądźcie pewni, że wasz Pan otrzymał tam wszelką moc i jest Zwycięzcą nad światem i waszą śmiercią. Cieszcie się z waszego niezasłużonego zbawienia, radujcie się ze świętymi i męczennikami i przyjmijcie Słowo krzyża, które ma moc zbawić i głoście je waszym bliźnim. Jakaż to radość i przywilej. Bogu niech będą dzięki.  Amen.

Szukaj

Biblia

Czytelnia

DIDACHE

"DUCH A LITERA" - WSTĘP.

 "DUCH A LITERA" - TREŚĆ.

"KOŚCIÓŁ WYSOKI".

"MARIOLOGIA LUTERAŃSKA".

Portal Konfesyjni Luteranie

Portal „Konfesyjni” został założony z inicjatywy wiernych Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w R.P. celem kultywowania czystości i prostoty wykładni Słowa Bożego zawartej w Księgach Symbolicznych a także rozbudzenia zachwytu nad starochrześcijańskimi korzeniami naszej liturgii, która wraz z sakramentem Wieczerzy Pańskiej, stanowi centrum religijnego życia Chrześcijan wyznania Ewangelicko - Augsburskiego.