W jaki sposób usprawiedliwienie jest osiągane przez wiarę? Jak wiąże się to z uświęceniem?
Nauka o usprawiedliwieniu z łaski przez wiarę stanowi teologiczny fundament Reformacji. Usprawiedliwienie nie zależy od uczynków, w tym sensie, że nie można się w jakikolwiek sposób do niego przygotować. Ono musi stać się "darmo" i musi być udzielone, ponieważ człowiek sam z siebie nie może uwolnić się od władzy grzechu. Dlaczego "przez wiarę"? Melanchton wskazuje w Apologii Wyznania Augsburskiego: "wiara nie dlatego usprawiedliwia, czyli zbawia, że sama jest uczynkiem, który ma wartość sam w sobie, lecz dlatego, że przyjmuje obiecane miłosierdzie." (ACA IV, 56). Kiedy mówi się, że wiara jest uznana jako sprawiedliwość, nie uważa się tym samym, że wiara jest czymś samym w sobie, lecz wyraża się to, że jedyna sprawiedliwość, jaką można sobie wyobrazić w stosunku do Boga, a mianowicie sprawiedliwość Chrystusowa, może być uchwycona przez wiarę [1].
Czy jednak taka "uchwycona sprawiedliwość" nie jest przypadkiem udawaną sprawiedliwością? Co z uświęceniem, "bez którego nikt nie ujrzy Pana"? [Hbr 12, 14] W odpowiedzi można przywołać stanowisko amerykańskiego teologa Josepha Stumpa (1866-1935) [2]:
Podwójny skutek wiary
Skutek wiary jest podwójny: usprawiedliwienie i uświęcenie. Przez wiarę chrześcijanin jest usprawiedliwiony przed Bogiem i również przez wiarę jego życie staje się stopniowo coraz bardziej uświęcone. Tych dwóch porządków nie należy ze sobą mylić. Usprawiedliwienie oznacza, że przez wiarę człowiekowi zostaje przypisana zasługa i sprawiedliwość Chrystusa, dzięki czemu jest uznany za sprawiedliwego. Uświęcenie oznacza, że wiara jest aktywna w sercu i w życiu wierzącego, i z tego względu staje się on coraz bardziej święty. Usprawiedliwienie jest natychmiastowe i zupełne - chrześcijanin otrzymuje całkowite odpuszczenie wszystkich grzechów. Jednak uświęcenie jest stopniowe i nie ulega zwieńczeniu w tym świecie. Stanie się doskonałe dopiero w przyszłym świecie.
Podwójna moc wiary
Podwójny skutek wiary odpowiada podwójnej mocy wiary. Usprawiedliwiająca wiara jednocześnie przyjmuje i jest aktywna w działaniu. Jako przyjmująca moc otrzymuje łaskę i przebaczenie od Boga. Jako aktywna moc działa w miłości. Każda szczera i prawdziwa wiara ma tę podwójną moc, jakby dwie ręce - jedną przyjmuje Bożą łaskę, drugą wykonuje uczynki miłości. Jest jednocześnie usprawiedliwiająca i odnawiająca. Poprzez przyjęcie łaski dokonuje się usprawiedliwienie grzesznika, poprzez aktywne działanie wiara skutkuje uświęceniem. Wiara nie jest bowiem czysto intelektualnym stanowiskiem, przyjęciem pewnych prawd. Wiara jest nowym nastawieniem serca, które ufa Chrystusowi jako Zbawcy i zawiera w sobie wyraźną przemianą moralną w człowieku. Wierzący staje się nowym stworzeniem w Chrystusie. Nie tylko zmienia się jego relacja z Bogiem poprzez usprawiedliwienie, ale w sercu dokonuje się przemiana, której rezultatem jest umiłowanie Boga i posłuszeństwo Jego woli. Wiara jest wdzięcznością za Bożą miłość. Tam gdzie jest ta wdzięczność, niechybnie pojawi się miłość wobec Boga. Tak więc wiara rodzi miłość i działa przez miłość. Obecność wiary w sercu oznacza nowe i właściwe usposobienie wobec Boga oraz szczery wysiłek aby wykonać Jego wolę. "Wiara", która nie skutkuje miłością wobec Boga i ludzi jest martwą wiarą i nie przynosi zbawienia. W istocie nie jest w ogóle wiarą, a jedynie wierzeniem. Usprawiedliwiająca wiara skutkuje życiem, w którym podstawową zasadą jest miłość.
Wiara i dobre uczynki
Dobre uczynki są zatem nieuniknionym skutkiem prawdziwej wiary. Wierzący stał się prawdziwie nowym człowiekiem i prowadzi odtąd nowe życie. Miłuje Boga, ponieważ Bóg pierwszy go umiłował, daje świadectwo tej miłości w swoim życiu jako chrześcijanin. Wiara rodzi dobre uczynki tak jak dobre drzewo rodzi dobre owoce, a dobre źródło obfituje w dobrą wodę. Wierzący, stawszy się przez Bożą łaskę dobrym człowiekiem, którego postępowaniem rządzi miłość, nie tylko prowadzi dobre życie, ale nie mógłby prowadzić innego. Jak sam Chrystus powiada: "Nie może dobre drzewo rodzić złych owoców, ani złe drzewo rodzić dobrych owoców." [Mt 7, 18] Gdzie żywa wiara jest obecna w sercu, tam jej obecność ujawni się w życiu.
Stump ujmuje usprawiedliwienie w kategoriach przypisania sprawiedliwości Chrystusa i oddziela je od uświęcenia. Z drugiej strony, przyznaje, że wiara jest jednocześnie usprawiedliwiająca i odnawiająca. Niektórym taki podział może się wydać nieco sztuczny. Warto więc zaznaczyć, że usprawiedliwienie można opisywać używając innych kategorii. Fiński teolog Tuomo Mannermaa (1937-2015) wskazywał na znaczenie napełnienia Chrystusem i współ-orzekania przymiotów w teologii Lutra [3]:
Wiara i współ-orzekanie przymiotów (communicatio idiomatum)
Stwierdzenie o tym, że chrześcijanie mają udział w "Boskich przymiotach" oznacza po prostu to, że "zostali wypełnieni całkowicie pełnią Bożą" [Ef 3, 19]. Boża sprawiedliwość czyni chrześcijan sprawiedliwymi; Boże życie żyje w nich; Boża miłość sprawia, że oni miłują itd. Luter doświadczenie takie opisywał na różne sposoby. Jednym z nich było określenie "szczęśliwa wymiana". Rzadziej używał innego stwierdzenia, które o wiele dokładniej wyraża zasadniczą ideę. Jest nim "współ-orzekanie przymiotów" (communicatio idiomatum). Nie powinniśmy mylić takiej wymiany z Chrystologicznym communicatio idiomatum, choć należy ją rozumieć w podobny sposób. [Chrystologiczne communicatio idiomatum jest związane z dwoma naturami w Chrystusie: Boską i ludzką. Przykładowo, w odniesieniu do narodzin Jezusa dopuszczalne jest określenie "Boże Narodzenie", chociaż narodzenie nastąpiło jedynie według ludzkiej natury. Jednak Chrystus jest jednocześnie prawdziwym Bogiem.] Ideę współ-orzekania przymiotów powiązaną ze stwierdzeniem o napełnieniu Chrystusem (inhabitatio Christi) dosyć wyraźnie widać w cytacie Lutra, Predigt (1525), WA 17/1:438, 14-28:
"A zatem zostaliśmy napełnieni "całkowicie pełnią Bożą". Jest to hebrajskie wyrażenie, które oznacza, że jesteśmy napełnieni wszystkim, czym On napełnia [osobę]. Jesteśmy wypełnieni Bogiem. On wylał na nas wszystkie swoje dary i łaskę, i napełnił swoim Duchem, który sprawia w nas odwagę. Oświeca Swoim światłem, Jego życie żyje w nas, Jego błogosławieństwo czyni nas błogosławionymi, a Jego miłość sprawia, że miłość budzi się w nas. Krótko mówiąc, On wypełnia nas w taki sposób, że wszystko kim jest On sam i wszystko, co może uczynić, w pełni w nas przebywa oraz działa z mocą."
W wierze przymioty Boże są dostępne człowiekowi dlatego, że sam Chrystus, druga osoba Trójcy Świętej, jest obecny. Dlatego wierzący otrzymuje wszystkie "dobra" (bona) od Boga wraz z wiarą. Nie trudno zauważyć, że w teologii Lutra pojęcie wiary usprawiedliwiającej oraz idei Chrystusa zamieszkującego w wierze nie mogą być oderwane od siebie. Usprawiedliwienie w dużej mierze nie oznacza przypisania zasług Chrystusa grzesznikowi, jako osobnego lub oddzielonego zdarzenia, dopiero po którym następuje napełnienie Bogiem (inhabitatio Dei). W teologii Lutra mają miejsce zarówno usprawiedliwienie zdefiniowane w Formula Zgody jak i communicatio idiomatum, które są wyrażeniami obrazującymi na różny sposób to samo wydarzenie. W świetle doktryny o udziale w "Bożych przymiotach" wszystko staje się jasne. Właśnie Chrystus obecny w wierze usprawiedliwiającej wnosi w życie wierzącego Boże zbawcze przymioty za pomocą "szczęśliwej wymiany". Bóg jest sprawiedliwością. W wierze ludzka istota ma udział w sprawiedliwości. Bóg jest szczęściem. W wierze ludzka istota ma udział w szczęściu. Bóg jest życiem. W wierze ludzka istota ma udział w życiu. Bóg jest mocą. W wierze ludzka istota ma udział w mocy itd.
Przekonanie o realnym uczestnictwie osoby wierzącej w "Boskiej naturze" w Chrystusie w powiązaniu z doktryną o wpół-orzekaniu przymiotów pokazuje jak głęboko teologia wiary Reformatora była zakorzeniona w Chrystologii wczesnego kościoła oraz podkreśla realną i ontologiczną wymianę przymiotów i podwójną naturę Chrystusa. Jednak w teologii Lutra patrystyczna idea Odkupienia, wyrażana przy pomocy przebóstwienia (theopoiesis), została wyjaśniona w świetle doktryny o usprawiedliwieniu. W konsekwencji odmienność Lutrowej teologii wiary zaznaczyła się krytyką scholastycznej interpretacji doktryny o Zbawieniu. Pogląd scholastyczny zawierał się w stwierdzeniu "fides charitate formata" (wiara żywa miłością). Reformator zastąpił je swoim "fides Christo formata" (wiara żywa Chrystusem).
1 - Leif Grane, "Wyznanie Augsburskie: Wprowadzenie w podstawowe myśli Reformacji luterańskiej", Bielsko-Biała 2002, str. 56
2 - Joseph Stump, "The Christian Faith", fragment dostępny na stronie: http://www.angelfire.com/ny4/djw/lutherantheology.stumpfaith.html
3 - Tuomo Mannermaa, "Christ present in faith", Luther's View of Justification, First Fortress Press edition 2005, str. 21-22